sty 11, 2016
Kiedyś niemal każdy z nas miał w swoim gospodarstwie kurnik. I choć teraz jest to już rzadkość, to jednak nie brakuje ludzi, którzy hodują kury. I nie ma się czemu dziwić. Darmowe jaja i rosół. Ale ktoś może mieć kurnik celem hodowli kur na skalę przemysłową. A takie coś wymaga już przeprowadzenia odpowiednich zabiegów.
Dezynfekcja kurnika – czy warto?
Wiele czynników musi zostać spełnionych po to, aby kurnik mógł funkcjonować sprawnie. Jednym z istotnych zabiegów jest dezynfekcja kurnika – element bardzo istotny, ponieważ pozwala on na usuwanie drobnoustrojów oraz innych zanieczyszczeń, które mogą spowodować, że nasz kurnik stanie się siedliskiem różnego rodzaju chorób. Aby jednak umożliwić sprawną dezynfekcję naszego kurnika będą nam potrzebne w tym celu odpowiednie środki.
Chodzi tutaj oczywiście o środki czyszczące. Na szczęście na rynku dostępnych jest wiele preparatów stworzonych z myślą o tych, którzy muszą od czasu do czasu przeprowadzić dezynfekcję swoich kurników. Co więcej może to nawet dotyczyć hal o powierzchni 1 km². I co więcej – nierzadko preparaty takie są oferowane w zestawach. Opłaca się kupować zestawy. Teoretycznie zapłacimy drożej, ale tylko w danym momencie. A będziemy mieli więcej środków umożliwiających skuteczną dezynfekcję i zaoszczędzimy na kosztach usuwania skutków zanieczyszczeń. Co jeżeli całe stado nam się rozchoruje – bywały takie przypadki.
Jak przebiega odkażanie kurnika?
Dezynfekcja to cały proces, który obejmuje kilka kroków. Przykładowy proces dezynfekcji może wyglądać w sposób następujący. Zaczynamy od usunięcia obornika. Zamiatamy i w sposób mechaniczny usuwamy wszelkie pozostałe zanieczyszczenia. Proces usuwania zarówno obornika, jak również innych części należy przeprowadzić w sposób staranny. Następnie musimy wymyć wodą ściany oraz podłogę w naszym kurniku. Całość musimy wykonać dokładnie. I czekamy do dnia następnego. A kiedy nastąpi kolejny dzień to czeka nas pokrywanie specjalną pianą ścian, podłóg, sufitów, sprzętu itd. W tym momencie przydadzą nam się środki z naszego preparatu. A kiedy już to wykonamy, to czekamy pół godziny i całość płuczemy. Kurnik myjemy wodą pod ciśnieniem, ważne jest, abyśmy to robili dokładnie. Tak, aby usunąć całkowicie środki użyte do dezynfekcji, jak również właściwie cały proces dezynfekcji.
A co jeżeli w szczelinach i wszelkiego rodzaju nierównościach pozostanie nam woda? No cóż – sięgamy po szczotkę i skrupulatnie usuwamy wodę. To pozostaje nam jeszcze wysuszenie naszej hali. Opcjonalnie możemy jeszcze, ale nie musimy, wypalić posadzkę. Następnie możemy przeprowadzić jeszcze inne zabiegi dezynfekcyjne, ale to już zależy od wielu czynników. Jak wielka jest nasza hala, ile sztuk liczy nasz żywy inwentarz itd. Ważne jest, aby wszystko starannie zdezynfekować. Proces trochę czasochłonny i nie łatwy, choć znowu nie taki trudny, ale opłaca się go przeprowadzić. Dzięki niemu nie będziemy ryzykować epidemii w naszej hodowli. A takie coś byłoby katastrofą. Dlatego lepiej jest zakasać rękawy, zakupić odpowiednie środki i przystąpić do pracy.