Rynek nieruchomości w Polsce

Rynek nieruchomości w Polsce

kw. 29, 2020

Jeszcze kilkanaście lat temu rynek nieruchomości w naszym kraju charakteryzował duży popyt w stosunku do małej podaży, a więc chętnych do kupienia mieszkania było znacznie więcej niż wolnych mieszkań. W ostatnich latach sytuacja diametralnie się zmieniła, mimo iż wielu młodych Polaków marzy o własnych „czterech kątach”, wiele lokali od dawna bez efektu czeka na kupca. Wysokie ceny nieruchomości w porównaniu z niskimi zarobkami powodują, że wielu Polaków decyzję o zakupie domu czy mieszkania odkłada na później. Ponadto wiele osób staje przed dylematem: co wybrać – dom czy mieszkanie? Ceny zarówno jednych jak i drugich są bardzo rozbieżne, ale trzeba wziąć pod uwagę, że koszty zakupu domu mogą okazać się wyższe z powodu cen działek.

Najtańsze mieszkania w Polsce kupić można już za kilkaset złotych za metr kwadratowy, w takim wypadku trzeba się jednak liczyć z raczej mało atrakcyjną lokalizacją oraz złym stanem technicznym budynku. Natomiast ceny najdroższych mieszkań, zlokalizowanych w najdroższych dzielnicach największych miast, jak Wilanów, Ursynów, Bielany, Zawady w Warszawie czyli luksusowych apartamentów niekiedy dochodzą do kilkudziesięciu tysięcy złotych za metr kwadratowy, co w połączeniu z dużą powierzchnią powoduje, że za takie lokum u dewelopera trzeba zapłacić nawet kilka milionów złotych.

Do najdroższych lokali w kraju bez wątpienia należą również nieruchomości komercyjne, czyli różnego rodzaju budynki użyteczności publicznej, sklepy, magazyny, itp. Powstaje ich coraz więcej i pomimo, że prognozy na najbliższe lata przewidują obniżki cen, lokowanie kapitału w nieruchomościach jest obecnie jedną z najpewniejszych i najbardziej zyskownych inwestycji, o czym świadczą również liczne fundusze nieruchomości. Inwestorzy i deweloperzy budują zarówno nieruchomości na sprzedaż, jak i pod wynajem, bardzo popularny stał się także leasing lokali.

Prognozy na najbliższe lata

Rynek nieruchomości charakteryzuje się bardzo dużym dynamizmem i wahaniami nie tylko cen, ale również ilością sprzedawanych lokali. W Polsce jeszcze nie tak dawno obserwowano ciągły wzrost cen mieszkań i domów na sprzedaż, na których wiele osób w naszym kraju nie mogło sobie pozwolić. Powodem tego była przede wszystkim nieciekawa sytuacja gospodarcza kraju, a co za tym idzie sytuacja finansowa wielu Polaków i ich brak zdolności kredytowej jako potencjalnych kupujących. Ponadto lokali wciąż brakowało. Od momentu wejścia Polski do Unii Europejskiej, na skutek jej wsparcia finansowego powstało bardzo dużo firm deweloperskich, a w związku z tym znaczne zwiększenie liczby nowych nieruchomości. Sytuacja finansowa Polaków nie polepszyła się niestety, tak więc nie było zbyt wielu chętnych do zakupu.

Mieszkania

Obecnie, w wyniku dużej konkurencyjności i braku popytu na nieruchomości deweloperzy coraz częściej obniżają ceny nieruchomości. Wydawać by się mogło, że dla potencjalnych kupujących ten stan rzeczy jest korzystny, jednak niestety przeciętnego Kowalskiego nie stać na mieszkanie lub dom, wiec bardzo duże znaczenie na zakupy na rynku nieruchomości będzie miała w tym wypadku oferta kredytowa banków. Pozornie otrzymanie kredytu hipotecznego jest dużo łatwiejsze niż jeszcze kilka lat temu, choćby dlatego, że można się o niego ubiegać pracując tylko na umowę zlecenie. Jednak Polacy coraz częściej obawiają się zaciągania kredytu na nawet kilkadziesiąt lat. Trudno się temu dziwić – koszt kredytu hipotecznego zaciąganego na zakup nieruchomości bardzo często przekracza wartość kupowanej nieruchomości, więc obawy potencjalnych nabywców o pogorszenie sytuacji na rynku pracy i niemożność spłacenia długów są jak najbardziej uzasadnione.

Nie mniej jednak według ekspertów w najbliższych latach ceny nieruchomości mogą nadal spadać, gdyż sprzedający będą musieli dostosowywać swoje oczekiwania i ceny swoich ofert do możliwości finansowych kupujących. Choć sytuacji nie można jednoznacznie przewidzieć, może to oznaczać, że będzie to najkorzystniejszy okres zakupów.