wrz 30, 2019
Tradycyjne progi mają wysokość od 4 do 7 centymetrów. To sporo. Szczególnie, jeśli dom jest pełen dzieci lub mieszka w nim osoba niepełnosprawna. Jak uciążliwa bywa taka przeszkoda przy wyjściu na taras czy innym przejściu, wie zresztą każdy kto choć raz się o nią potknął.
Na szczęście dzisiaj proponowane są nam rozwiązania eliminujące powyższe niedogodności. Można przecież wybrać drzwi, które charakteryzują się bardzo niskim progiem lub takie, które wcale go nie posiadają. Systemy bezprogowe proponuje na przykład firma www.halupczok.com.pl
Systemy bezprogowe – jakie mają zastosowanie?
Na typ progu, który nie wystaje nawet ponad posadzkę zdecydować może się wtedy, gdy planujemy zamontować niektóre rodzaje drzwi przesuwanych. W trakcie otwierania ich skrzydła unoszą się wtedy delikatnie w górę. Z kolei w momencie zamykania – obniżają. Całość progu znajduje się w podłodze, a ponad nią widoczna jest jedynie uszczelka.
Tego rodzaju rozwiązania są niezwykle wygodne i przede wszystkim – najbezpieczniejsze z możliwych. Dlatego właśnie zastosowanie znajdują wszędzie tam, gdzie należy minimalizować ryzyko potknięcia. A więc w domu w którym mieszka osoba starsza lub poruszająca się na wózku inwalidzkim. To też świetna opcja dla rodzin, które wychowują małe dzieci i praktycznie całe mieszkanie starają się dostosować właśnie pod nie. Ale to w końcu również wygoda dla wszystkich innych domowników. Przy systemach bezprogowych, przy wyjściu na balkon czy taras nie trzeba przecież patrzeć pod nogi. Całość wygląda też nowocześnie i innowatorsko.
To o czym warto pamiętać, to jednak zadaszenie, choćby częściowe. Nad tarasem czy balkonem przydaje się w takich okolicznościach daszek z prostego powodu. Gdy wejście do domu pozbawione jest progu, do środka może delikatnie zaciekać woda deszczowa. Nie inaczej jest zresztą zimą, gdy pada śnieg. Co więcej, systemy bezprogowe wymagają zachowania większej czystości. Klasyczny próg stanowi bowiem większą ochronę przed brudem z zewnątrz.
Systemy bezprogowe, a izolacja termiczna – o czym warto pamiętać?
W Polsce panuje zmienność pór roku. Latem bardzo często narzekamy na zbytnie upadły, a zimą marzniemy i walczymy z chłodem. Budując dom i wyposażając go w kolejne elementy musimy o tym pamiętać. I choć to trudne zadanie, najlepiej jest stworzyć go takim, aby był uniwersalny i zapewniał odpowiednie schronienie zarówno w cieplejsze, jak i zimniejsze dni. Nie bez znaczenia pozostaje tu wybór drzwi, a co za tym idzie progów i ich izolacji. Jest to szczególnie ważne w mroźnych miesiącach. Każdy, kto w trakcie polskiej zimy walczył z nieszczelnymi oknami czy drzwiami wie, jak skutecznie mogą one zaburzyć domowy komfort.
Jeśli chodzi o drzwi o klasycznych progach, to one posiadają w dolnej swojej części specyficzny profil, który zapewnia odpowiednią ochronę. Gdy mówimy z kolei o tak zwanych niskich progach, to tu izolację zapewniają systemy gumowych uszczelek. To one chronią przed ucieczką potrzebnego ciepła i zapewniają barierę zimnemu powietrzu z zewnątrz. A co z omawianymi systemami bezprogowymi? Czy montując tego typu rozwiązania jesteśmy narażeni na przepływ zimnego powietrza?
Choć bezprogowe drzwi nie posiadają wyżej wymienionego zabezpieczenia, to izolację termiczną można w nich zapewnić za pomocą uszczelki szczotkowej. Takowa mocowana jest do skrzydła. Jak widać, przy każdym systemie znaleźć można zatem odpowiednie rozwiązanie. Nawet przy systemie bezprogowym.